W drodze powrotnej z Kopenhagii zatrzymaliśmy się na dłużej w trzech miejscach. Na początek Malmo, gdzie wylądowaliśmy w samym środku słynnego festiwalu, dzięki któremu do tego raczej mało ciekawego miasta na kilka dni zjeżdżają…
W drodze powrotnej z Kopenhagii zatrzymaliśmy się na dłużej w trzech miejscach. Na początek Malmo, gdzie wylądowaliśmy w samym środku słynnego festiwalu, dzięki któremu do tego raczej mało ciekawego miasta na kilka dni zjeżdżają…